3 z 7
Poprzednie
Następne
Obiecujący aktorzy młodego pokolenia. 10 nowych twarzy, które warto śledzić
Robert Wasiewicz
Podobno od dwóch lat wozi w torbie Żiżka, bo przyciąga uwagę w metrze. Jest aktorem i tancerzem. Skończył krakowską PWST na Wydziale Teatru Tańca w Bytomiu. Po raz pierwszy zobaczyłam go w „Podwórku” Krzysztofa Garbaczewskiego - i zachwycił mnie. Później były „Dziady III” Natalii Korczakowskiej i „Faust” Michała Borczucha. Od dwóch lat związany jest z Teatrem Studio, gdzie obowiązkowo należy go zobaczyć w „Berlin Alexanderplatz” i „Biesach”, a mniej koniecznie w „Utalentowanym panu Ripleyu” i „Żabkach”. Wasiewicz pracuje z reżyserami i choreografami otwartymi na nowe formy i sam robi własne projekty, za które mocno trzymam kciuki.