71-letniego mężczyznę uratowała w niedzielny wieczór dwójka policjantów z Targówka. Naczelnik sekcji kryminalnej i policjantka z grupy operacyjno-dochodzeniowej ruszyli na pomoc tuż po tym, gdy do komisariatu wbiegła kobieta z informacją o palącym się mężczyźnie.
Wszystko potoczyło się błyskawicznie. Tuż po 19.00 do komisariatu przy ul. Chodeckiej na warszawskim Targówku wbiegła kobieta i poinformowała, że na pobliskim parkingu społecznym pali się człowiek. Dyżurny bez chwili wahania przystąpił do działania. Natychmiast wezwał pogotowie ratunkowe, a na pomoc starszemu mężczyźnie ruszyli pełniący tego dnia służbę: naczelnik sekcji kryminalnej i policjantka z grupy operacyjno-dochodzeniowej.
Szybko wybiegli z komisariatu zabierając ze sobą gaśnicę. Gdy dotarli na wskazane miejsce, zobaczyli palącego się starszego człowieka. Leżał na ziemi. Policjanci bez zwłoki zaczęli gasić ogień. W tym czasie dojechało również pogotowie. Czesława W. z poważnymi poparzeniami 2 i 3 stopnia (głowy, rąk, klatki piersiowej) zabrano natychmiast do szpitala.
Jak ustalili wstępnie policjanci, prawdopodobnie pożar powstał na skutek korzystania z urządzenia grzewczego.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?