Trzech mężczyzn podejrzewanych o rozbój wpadło w ręce mokotowskich wywiadowców. 19-latkowie zostali zatrzymani po tym, jak zażadali pieniądze w zamian za zwrot skradzionego wcześniej telefonu. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Wkrótce odpowiedzą za swoje czyny przed sądem. Za rozbój grozi nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj na jednej z mokotowskich ulic. Do siedzącego na klatce schodowej jednego z domów przy ulicy Racławickiej 18-latka podeszli młodzi mężczyźni. 19-latkowie zażądali telefonu komórkowego. W przypadku niespełnienia ich żądań, zagrozili użyciem siły. Zaatakowany młody człowiek oddał swoją „komórkę". Napastnicy jednak nie zamierzali jej zatrzymać. Poinformowali właściciela, że istnieje możliwość wykupienia telefonu. Odchodząc, podali cenę tzw.” wykupki” oraz miejsce transakcji.
Młodzi mężczyźni nie spodziewali się jednak, że we wskazanym przez nich miejscu oprócz właściciela telefonu pojawią się mokotowscy wywiadowcy. Trzech 19-latków wpadło w ręce mundurowych na ulicy Wiśniowej. W kieszeni Łukasza D. policjanci znaleźli skradziony wcześniej telefon. Dodatkowo w trakcie przeszukania funkcjonariusze odkryli u niego torebkę foliową z marihuaną.
Łukasz D. oraz jego kompani Stanisław K. i Rafał G. na noc trafili do policyjnej celi. Teraz zajmą się nimi dochodzeniowcy z komendy przy Malczewskiego. Jeśli 19-latkowie usłyszą zarzuty rozboju to może im grozić nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?