Dzięki informacji jednego z mieszkańców Woli oraz szybkiej reakcji policjantów zatrzymany został kolejny nieodpowiedzialny kierowca. 61-letni Lech S. jechał ulicą Połczyńską mając we krwi ponad 2 promile alkoholu. Teraz za jazdę na „podwójnym gazie” może spędzić w więzieniu nawet 2 lata.
Było kilka minut przed godz. 13:00, kiedy wolscy patrolowcy odebrali komunikat o jadącym ulicą Powstańców Śląskich pijanym mężczyźnie. Informacja ta pochodziła od jednego z mieszkańców, który zaniepokojony zachowaniem kierowcy Poloneza natychmiast zadzwonił na Policję.
Funkcjonariusze natychmiast udali się na skrzyżowanie ulicy Połczyńskiej z Sowińskiego. Tam zauważyli jadącego w kierunku centrum Poloneza. Próbowali zatrzymać pojazd, lecz kierowca nie zważając na sygnały dźwiękowe i świetlne, wyminął policjantów i gwałtownie przyśpieszył. Nie zdołał jednak uciec. U zbiegu ulic Kasprzaka z Prymasa Tysiąclecia został zatrzymany.
Nieodpowiedzialnym kierowcą okazał się 61-letni Lech S. Po badaniu okazało się, że mężczyzna miał prawie 2,4 promila alkoholu we krwi. Gdy wytrzeźwieje odpowie za jazdę "na podwójnym gazie".
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?