Policjanci ze Śródmieścia zostali poinformowani, że na jednej z ulic Śródmieścia w jednym z centrów handlowych doszło do kradzieży dwóch luksusowych samochodów. Mercedes i bmw nie były własnością zgłaszających osób, należały do wypożyczalni na wyspach Brytyjskich. Podczas przesłuchania zgłaszających pojawiły się nieścisłości. Specjaliści zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej szybko ustalili, że mają do czynienia z fikcyjną kradzieżą samochodu.
Policjanci ustalili, że samochody zostały wywiezione za granicę i tam sprzedane. Aby móc "rozliczyć się" z wypożyczonych aut, obaj sprawcy oszustwa postanowili zgłosić w Polsce ich kradzież. Dziś sprawą zajmie się prokurator, który najprawdopodobniej przedstawi zatrzymanemu zarzut zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i składania fałszywych zeznań.
W tym roku śródmiejscy funkcjonariusze zanotowali kilka fikcyjnych kradzieży samochodów. Mimo, że ustalenie czy dana kradzież jest tzw. "zgłoszeniówką" zajmuje policjantom sporo czasu, przestępstwa tego typu są stosunkowo często wykrywane. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?