Dziś rano policjanci weszli do jednego z mieszkań na Białołęce. Tam zatrzymali 27-letniego Piotra W. Mężczyzna w trakcie zatrzymania miał przy sobie przedmiot przypominający pistolet, którego nie odrzucił na wezwanie. Wtedy policjanci użyli broni. 27-latek został postrzelony w rękę.
Cała sprawa miała swój początek w październiku 2011 roku. Wtedy czterech nieznanych mężczyzn poruszających się VW Golfem uprowadziło dla okupu 19-latka. Sprawcy porwania zostali wcześniej oszukani przez wujka uprowadzonego mężczyzny, z którym prowadzili interesy. Sprawa dotyczyła rozliczeń finansowych za sprzedaż narkotyków.
Czytaj także: Policja poszukuje zaginionego Pawła Kujawy
19-latek został wciągnięty do samochodu i przewieziony w nieznane miejsce. Wujek uprowadzonego wraz z dwudziestoma kolegami postanowił na własną rękę uwolnić siostrzeńca. Wtedy wszyscy zostali zatrzymani przez policjantów z Mokotowa. Mundurowi znaleźli w samochodach należących do zatrzymanych środki odurzające. W trakcie tej interwencji policjanci zostali oficjalnie poinformowani o uprowadzeniu.
Ostatecznie 19-latek został przekazany rodzinie przez brata i ojca głównego sprawcy uprowadzenia. Dalsze poszukiwania doprowadziły do zatrzymania Michała K. W jego bagażu policjanci zabezpieczyli pistolet. Michałowi K. przedstawiono zarzut wzięcia zakładnika w celu zmuszenia go do określonego zachowania, za co grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci szczegółowo ustalają rolę 27-latka w uprowadzeniu. Po wykonaniu szczegółowych badań lekarskich Piotr W. nie został hospitalizowany. Po opatrzeniu ręki trafił do policyjnej celi.
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?