Mariusz J. był niezadowolony z pracy w jednej z warszawskich kancelarii prawnych. Jego frustracja narastała z każdym dniem, aż wreszcie postanowił dać upust negatywnym emocjom. Wykorzystując komputer żony, po kilku nieudanych próbach, w końcu zalogował się na konto jednego z pracowników kancelarii i z jego poczty wysłał obraźliwego maila do klienta. Kilka dni później 30-latek zwolnił się z firmy.
Sprawa bardzo szybko wyszła na jaw. Właściciel kancelarii od razu zgłosił sprawę w bielańskiej komendzie. Funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą w bardzo krótkim czasie „namierzyli” mężczyznę, który wysłał maila o obraźliwiej treści. Mariusz J. już został przesłuchany. Mężczyzna odpowie za to, że działając bez uprawnienia dokonał zmian informatycznych zawartych na serwerze kancelarii, zalogował się do skrzynki elektronicznej i wysłał bez uprawnienia wiadomość. Teraz o dalszych losach 30-latka zdecyduje sąd.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?