Do komendy przy ul. Żytniej, zgłosił się ojciec jednej z nastolatek, który poinformował o popełnieniu przestępstwa. Wycenił wartość strat na 10 tysięcy złotych. Po krótkim śledztwie, policja potwierdziła przypuszczenia mężczyzny. Biżuterię ukradły jego córka i jej dwie koleżanki.
Dziewczyny kradły regularnie w czasie nieobecności rodziców. Potem sprzedawały kosztowności i zarobione, w ten sposób pieniądze, przeznaczały głównie na ogranizowanie imprez - tak wynika ze śledztwa. Spędziły noc w policyjnej izbie dziecka, a później zostały przesłuchane przez funkcjonariuszy z wydziału ds. nieletnich i patologii.
13-latka usłyszała cztery zarzuty kradzieży, 15-latka - pięć. 16-latka odpowie za kradzież biżuterii i karty bankomatowej, przywłaszczenie 350 złotych, nakłanianie do zażycia marihuany, wymuszenia rozbójnicze i usiłowania wymuszeń rozbójniczych - łącznie 9 zarzutów. Sprawa niebawem zostanie przekazana do Sądu Rodzinnego.
Wolscy policjanci szybko znaleźli kupców, skradzionej biżuterii. 56-letni Leszek J. i 57-letni Waldemar K. usłyszeli zarzuty paserstwa umyślnego. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także:
Sfingowali napad i kradzież złota wartego ponad 1 mln zł
Pijany mężczyzna napadł z gazem na taksówkarza
Poszukiwany mężczyzna odpowiedzialny za napad na SKOK
Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?