Jedna z mieszkanek dzielnicy zauważyła, że od jakiegoś czasu na dachu garażu przy ulicy Jagiełły siedzi mężczyzna i woła o pomoc. O swoich spostrzeżeniach powiadomiła policjantów z Ursusa. Na miejscu funkcjonariusze zastali 26-letniego Michała T., który zaklinował się i nie mógł zejść z dachu. Bardzo szybko ustalili również, że w garażu brakuje 2 wiertarek, 3 szlifierek, 2 młotów udarowych oraz spawarki. Policjanci uwolnili złodzieja. Zanim mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy medycznej.
Dalsze czynności prowadzone przez funkcjonariuszy wykazały, że Michał T. miał dwóch wspólników. Kilka minut później zatrzymano jednego z nich, 46-letniego Adama J. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem a sąd aresztował ich na trzy miesiące. Ustalenie i zatrzymanie ich wspólnika jest tylko kwestią czasu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?