Ulica WOŚP w Warszawie
Zaledwie kilka dni temu zakończył się 28. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Po raz kolejny miliony Polaków w kraju i na całym świecie zjednoczyło się, żeby pomóc potrzebującym. To był dzień pełen ludzkiej życzliwości i empatii. Od 1993 roku Fundacja WOŚP zbiera pieniądze, za które później kupowane są sprzęty medyczne. Dzięki nim ratowane jest życie i zdrowie tysięcy pacjentów.
Warszawskie Forum Samorządowe postanowiło wyrazić wdzięczność dla Fundacji za działania, które robią na rzecz innych. Zwrócili się do władz stolicy o nadanie nazwy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jednej z ulic lub skwerów w stolicy Polski.
- W naszym odczuciu należy uhonorować tę wspaniałą imprezę, która przyczynia się do niezbędnej pomocy potrzebującym oraz promuje wiedzę o zdrowiu. WOŚP to cała rzesza wspaniałych ludzi, od organizatorów, przez wolontariuszy, kończąc na darczyńcach. Orkiestra to również wspaniała idea, w której centrum jest człowiek i jego zdrowie – wyjaśnia Grzegorz Gruchalski z Warszawskiego Forum Samorządowego.
Petycja powędrowała do prezydenta miasta – Rafała Trzaskowskiego oraz do Anny Nehrebeckiej-Byczewskiej, przewodniczącej Komisji ds. Nazewnictwa Miejskiego. Inicjatorzy nie podają konkretnej lokalizacji. Zaznaczają natomiast, że warto byłoby rozważyć miejsca, z którymi WOŚP jest bardzo mocno związana. Są to przede wszystkim Instytut „Pomnik” - Centrum Zdrowia Dziecka czy Instytut Matki i Dziecka. Fundacja przekazała do tych miejsc mnóstwo sprzętu zakupionego dzięki Finałom WOŚP. Aczkolwiek szpitali w Warszawie, które mają sprzęt z czerwonym serduszkiem jest kilka.
- W Warszawie jest wiele placówek, które korzystają ze wsparcia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i dlatego jesteśmy przekonani, że wspólnie znajdziemy odpowiednie i godne miejsce – dodaje Grzegorz Gruchalski.
Czytaj też:
Orkiestra ma łączyć, a nie być powodem do kłótni
Zapytaliśmy Krzysztofa Dobiesa, rzecznika prasowego Fundacji WOŚP co myślą o petycji złożonej przez Warszawskie Forum Samorządowe. Przyznał nam w rozmowie, że „zawsze z zaszczytem przyjmują inicjatywy oficjalnego nadania imienia WOŚP jakiemuś ważnemu miejscu w mieście”. Traktują to natomiast jako ukłon i gest uznania w stronę Orkiestry, aczkolwiek nie jako instytucja, a jako ogromnej społeczności osób zaangażowanych i wspierających naszą fundację. „Lokalny sztab, lokalni wolontariusze i całe szeroko grono darczyńców zasługuje swoją postawą, w naszej opinii, na takie uhonorowanie” – dodaje.
Nie przegapcie
Wiadomo, że temat Jerzego Owsiaka czy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wywołuje bardzo często wiele emocji. Zawsze znajdują się zwolennicy, jak i przeciwnicy, dlatego Dobies zwrócił także uwagę na nieco inną kwestię.
- Jednak zawsze mamy też jedną uwagę. Zalecamy odstąpienie od pomysłu, jeśli ma on wywołać lokalny konflikt i polityczny spór. Orkiestra ma łączyć, a nie być powodem do kłótni. Prosimy więc zwyczajowo inicjatorów takich zdarzeń, aby zorientowali się na ile są w stanie bezkonfliktowo przeprocesować cały pomysł. I jeśli jest ryzyko, że to się nie uda, lepiej nie podejmować się takich starań – przyznaje Krzysztof Dobies.
Z kolei Grzegorz Gruchalski w petycji napisał, że: „pomimo deprecjonowania znaczenia WOŚP przez niektórych, wierzymy, że nasza petycja przyniesie oczekiwany skutek i już niedługo będziemy mieli ulicę/skwer Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Będzie to wyraz wdzięczności za wszystkie lata fantastycznych zbiórek oraz symboliczne wpisanie WOŚPu na stałe do krajobrazu Warszawy”.
Zobaczcie też:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?