Funkcjonariuszy ze Śródmieścia wezwała ochrona biblioteki uniwersyteckiej. Pracownicy obiektu dostrzegli 22-letniego mężczyznę, który ukradł laptopa innemu studentowi. Młody mężczyzna zostawił laptopa w plecaku i poszedł szukać potrzebnych mu książek. Sytuację wykorzystał inny student kradnąc z plecaka jego komputer. Przyłapany chłopak długo się upierał, że to jego laptop. Jednak, gdy poproszono go, aby uruchomił urządzenie, nie znał haseł do logowania.
Młodego mężczyznę przekazano policjantom. W czasie przeszukania znaleziono przy nim paragon ze sprzedaży do komisu aparatu fotograficznego. Później funkcjonariusze ustalili, że aparat ten pożyczył od swojej koleżanki, aby mieć pracę jako fotografik. Do sprawy kradzieży doszło więc jeszcze przywłaszczenie mienia. Za te czyny grozi do 5 lat wiezienia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?