34-letnia Alicja Sz. jest mieszkanką gminy Nieporęt w domu swojej pracodawczyni pracowała już kilka lat. Sprzątanie dawało jej stałe i pewne źródło dochodu. Co skłoniło kobietę do popełnienia przestępstwa, nie wiadomo.
Do zdarzenia doszło około dwóch tygodni temu. Właścicielka domu przed wyjściem do pracy chciała założyć srebrną biżuterię. Jakież było jej zdziwienie, kiedy sięgając do kasetki okazało się, że jest pusta.
Pierwsze podejrzenia padły oczywiście na sprzątaczkę. Ta w rozmowie z poszkodowaną stanowczo zaprzeczyła jakoby miałaby mieć coś wspólnego ze zniknięciem wartych ponad 1000 złotych kolczyków, pierścionków i łańcuszków.
Kobieta na początku pogodziła się ze stratą jednak po kilku dniach przemyślała wszystko i zgłosiła sprawę na policję.
Funkcjonariusze pojechali do domu Alicji Sz. i zatrzymali ją pod zarzutem kradzieży. 34-latka miał na sobie część skradzionej biżuterii, więc przyznanie się do winy było już tylko formalnością.
Skradzione przedmioty wróciły do swojej właścicielki a Alicja Sz. trafiła do policyjnego aresztu. Za popełnione przestępstwo grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.
echodnia.eu Adam Michcik jak oddać ważny głos - na region
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?