Informacja o próbie samobójczej została niezwłocznie przekazana policyjnym patrolom w metrze oraz powiadomiono wszystkie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w podziemnej kolejce. Podjęto szczególne środki: wzmożono obserwację podróżnych, kolejki zwalniały przed wjazdem na stacje. Wszystko po to, aby nie dopuścić do wtargnięcia człowieka w torowisko.
Około godziny 19-tej do dyżurnego wpłynęła informacja, że ten sam mężczyzna znowu skontaktował się z Pogotowiem Policji i tym razem przekazał wiadomość, że wysadzi metro w powietrze. W wyniku podjętych działań błyskawicznie ustalono, że mężczyzna dzwonił z telefonu znajdującego się na stacji Wilanowska. Skierowani na miejsce funkcjonariusze zatrzymali 33-letniego Mariusza G. w chwili, gdy prowadził jeszcze rozmowę przez telefon z policjantką z Pogotowia Policyjnego. Był kompletnie zaskoczony widokiem funkcjonariuszy. Dobrowolnie przekazał im słuchawkę.
Mariusz G. został zatrzymany. Miał prawie półtora promila alkoholu w organizmie. Za swoje czyny odpowie przed sądem.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?