Polskie Stronnictwo Ludowe rozpoczęło swoją kampanię od rozdawania nasion koniczyny. Według Stanisława Dycha, „jedynki” koszalińskiej listy, symbolizowała ona szczęście i wiarę we własne siły.
Tym razem szczęścia można spróbować w rzucie burakiem. I to w nie byle kogo. Po wejściu na „kampanię buraczaną” na mównicy ujawnia się bowiem Adam Hofman. Polityk ma jedynie 15 sekund na swoje wywody. Czas nieubłaganie odmierza zegar widoczny w górnym rogu. Po jego upływie pojawia się tarcza strzelnicza zaopatrzona w dorodnego buraka.
Czytaj także: Kampania wyborcza na Mazowszu: kobiety, młodzież i strażacy
Adam Hofman kryje się jak może, zaczyna spokojnie, raz z prawej, raz z lewej strony kotary. Im szybciej gracz stara się rzucić, tym zwinniej porusza się postać Hofmana. Jego uniki mogą równać się miernej walce bokserskiej, po kilku rundkach bariera 150 punktów wydaje się być łatwa do pokonania.
Andrzej Kopeć zaprasza do wspólnej zabawy w ekstraklasie buraczanych rzutów. „Sprzeciwiam się polityce obrażania ludzi” – deklaruje.
Masz ochotę spróbować - wejdź: www.kampaniaburaczana.pl
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?