Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ratujmy Dworzec Wodny w Porcie Praskim

Teresa Grabowska
Ta drewniana barka to jeden z ostatnich reliktów świetlanej przeszłości Wisły
Ta drewniana barka to jeden z ostatnich reliktów świetlanej przeszłości Wisły fot. Bartłomiej Międzybrodzki
Niewiele w Warszawie przypomina o świetności żeglugi wiślanej. Warto więc zadbać o to, co jeszcze zostało.

Jeszcze w latach pięćdziesiątych nadwiślańskie plaże tętniły życiem. Nie brakowało kąpielisk, a na rzece organizowano regaty i zawody pływackie. W wiślanych portach cumowały statki.

Jeśli chcecie przypomnieć sobie tamte czasy, wybierzcie się do Portu Praskiego. Zacumowany jest tam ponadstuletni Dworzec Wodny. Jest co prawda w nie najlepszym stanie, ale stara się to zmienić Fundacja "Ja, Wisła", która wykupiła barkę z rąk szwedzkiego właściciela .

- To najstarsza barka tego typu i wymaga kapitalnego remontu. Aby wykupić zabytkową przystań, zaciągnęliśmy kredyt, kosztowało to fundację 80 tys. zł - wyjaśnia Przemek Pasek z Ja, Wisła. - Teraz staramy się o dofinansowanie, za które moglibyśmy wykonać remont barki. Koszt remontu oszacowano na 2,8 mln zł - dodaje.

Mimo że barka na wniosek fundacji została wpisana na listę zabytków, nie udało się zdobyć części potrzebnych pieniędzy od konserwatora zabytków. Fundacja szuka więc innych źródeł pieniędzy. - Chcemy zorganizować zbiórkę publiczną, przyciągnąć sponsorów. Będziemy też starać się o dofinansowanie unijne - tłumaczy Przemek Pasek.

Fundacja "Ja, Wisła" chce zaadaptować barkę na potrzeby wiślanego muzeum, stworzyć placówkę edukacyjną, która pokaże przyrodnicze i kulturowe znaczenie rzeki. - Naszym celem jest przywrócenie Dworca Wodnego ludziom, żegludze i Wiśle. Chcemy, by powrócił pod Zamek Królewski oraz żeby nadal pełnił funkcję przystani dla statków - opowiada Pasek.

Dworzec Wodny został zbudowany w 1888 r. Do lat 70. ubiegłego wieku służył jako przystań dla statków parowych. Kiedy Polski Rejestr Statków uznał, że barka nie nadaje się już do eksploatacji, trafiła do Portu Praskiego, gdzie służyła jako przystań klubu wodniackiego Delfin. Jej stan pogorszył się, gdy znalazła się w prywatnych rękach. W 2007 r. kadłub przeżarła rdza, przez powstałe dziury wdarła się woda, a zabytkowa barka osiadła na dnie portu.

Każdy, kto chce pomóc w remoncie, może wpłacać pieniądze na konto fundacji. Szczegóły na stronie www.jawisla.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mazowieckie.naszemiasto.pl Nasze Miasto