Rok temu do banku w Śródmieściu przyszedł mężczyzna, który podał się za innego klienta, okazał fałszywy dowód osobisty i zerwał lokatę, na której było 3,2 mln złotych.
Robert D. przyszedł do banku, aby zerwać lokatę, wcześniej jednak ucharakteryzował się tak, aby wyglądać na 60-latka, bo w takim wieku jest właściciel lokaty. Jednym z organizatorów przedsięwzięcia był 28-letni Piotr Z., który jest byłym pracownikiem banku.
Mężczyzna poprosił o przelanie pieniędzy na inne konto, założone w jednym z banków internetowych. Nowe konto zostało założone zaledwie kilka dni wcześniej i nie miało limitu kwoty, na jaką można zrobić przelew. Transakcja zainteresowała pracownika banku internetowego, którego zdziwiło, że przelew nie był autoryzowany. Okazało się, że prawdziwy klient nic nie wiedział o przelewie. Dzięki szybkiej reakcji pracowników banku środki zostały zablokowane na koncie. Zawiadomienie o popełnionym przestępstwie zostało złożone w komendzie na Bielanach.
Czytaj także: Policja poszukuje nożownika, który zranił mężczyznę
Sprawą zajęli się policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Funkcjonariusze dysponowali jedynie zdjęciem mężczyzny, zarejestrowanym przez kamery zainstalowane w banku. W zeszłym tygodniu udało im się zatrzymać trzy podejrzane osoby. Byli to mieszkańcy Bródna - 36-letni Robert D., 27-letni Daniel M. i 28-letni Piotr Z.
Prokurator już przedstawił mężczyznom zarzuty za doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Sąd zastosował wobec mężczyzn 3-miesięczny areszt. Teraz grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
**Już 13 i 14 lipca Ultra Music Festival w Warszawie! Tiesto, Avicii, Carl Cox i wielu innych usłyszysz na Służewcu. Chcesz być na bieżąco? Polub nas na
Facebooku!**
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?