- Te dwa miesiące były dla nas wielką przygodą, ogromną frajdą, ale także całą masą wyzwań. Chcemy podziękować Wam za to, że byliście, byłyście z nami - piszą twórcy Kuchni Konfliktu i zapraszają do odwiedzenia ich ostatni raz w tym sezonie.
Ostatni weekend z Kuchnią Konfliktu, 17 września, godz. 20, Plac Zabaw, bulwar B. Grzymały-Siedleckiego
Za powstanie Kuchni Konfliktu odpowiedzialni są aktywiści - Paulina Milewska, Jarmiła Rybicka oraz Maciek Kuziemski.Dzięki przeprowadzonej przez nich akcji crowd-fundingowej oraz aukcji sztuki, przy Placu Zabaw nad Wisłą stanął mobilny food truck, w którym latem mogliśmy próbować dań kuchni krajów objętych wojną.
W food trucku, w którym przygotowywane i serwowane są dania, pracowało siedem osób z pięciu różnych krajów. Poza gotowaniem, obcokrajowcy z Kuchni Konfliktu dzielili się historiami o sobie, o tym, jak udało im się uciec od piekła wojny i dotrzeć do Polski. To znakomita okazja, aby lepiej poznać kulturę i obyczaje poszczególnych państw, z których pracownicy Kuchni Konfliktu pochodzą.
Zobacz także: Tak wygląda Kuchnia Konfliktu, która łączy kultury...jedzeniem. Byliśmy na miejscu! [ZDJĘCIA]
Teraz pora na pożegnanie. W weekend twórcy Kuchni Konfliktu chcą podziękować warszawiakom za obecność. To też ostatnia okazja aby spróbować między innymi: sabih ze smażonym bakłażanem (Jerozolima), merguezy (Algieria), curry z cieciorką (Pakistan), kurczaka w sosie śmietanowo-miętowym (Gruzja) oraz pieczonych pierogów z soczewicą (Algieria).
Surówka z rzodkiewki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?