Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mężczyźni ukradli hondę w Markach. Pięcioletni chłopiec miał być żywą tarczą złodziei

Redakcja
Fot. Andrzej Wiktor / Polskapresse
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową komendy stołecznej policji realizując działania ukierunkowane na zatrzymanie złodziei samochodów zatrzymali na stacji benzynowej w powiecie pruszkowskim 5 mężczyzn. Złodzieje w skradzionej hondzie city wieźli 5-letniego chłopca, który miał im posłużyć, jako żywa tarcza przed Policją.

Zatrzymani usłyszeli już zarzuty za kradzieże samochodów i paserstwo. Czterech z pięciu zatrzymanych zostało tymczasowo aresztowanych. Za kradzież z włamaniem grozi im nawet do 10 lat więzienia.

Jak wynika z policyjnych ustaleń, do kradzieży hondy city doszło w nocy z 9 na 10 marca w podwarszawskich Markach. Sprawą natychmiast zajęli się policjanci ze stołecznej samochodówki. Już po kilkunastu godzinach na trasie katowickiej za Jankami namierzyli i obserwowali skradziony pojazd. Na stacji benzynowej w Wolicy na złodziei oczekiwał paser, tam też się zatrzymali, żeby przekazać auto.

Hotelowy złodziej w rękach policji

Gdy trzech mężczyzn opuściło pojazd, okazało się, że w środku jest jeszcze jeden pasażer – 5-letni Szymon, siostrzeniec jednego ze złodziei. Mały chłopiec miał im dać gwarancję, że funkcjonariusze nie użyją środków przymusu bezpośredniego, aż do broni palnej włącznie oraz nie zorganizują blokady i nie zastosują kolczatki, narażając tym dziecko na ogromne niebezpieczeństwo.

W momencie, kiedy dziecko było już całkowicie bezpieczne, policjanci przystąpili do zatrzymania. W ich ręce wpadli 25-letni Mariusz T., 19-letni Rafał W. i 22-letni Przemysław Ś. podejrzani o kradzieże samochodów, a także dwóch paserów 22-letni Michał Sz. i 28-letni Marek W.

W trakcie działań ustalono, że skradziony samochód miał być przeprowadzony do „dziupli samochodowej” w Jaktorowie w powiecie grodziskim. Podczas przeszukania posesji policjanci znaleźli kilkadziesiąt silników, skrzyń biegów, kolumn kierownicy, poduszek powietrznych, kurtyn oraz tablice rejestracyjne pochodzące z hondy acord skradzionej na warszawskim Bemowie.

Złodzieje z Kampinosu schwytani - ukradli żyrandole i pianino

Podczas przeszukania posesji Przemysława Ś. w Wołominie odkryto kolejną „dziuplę samochodową”, w której policjanci znaleźli toyotę corollę z usuniętymi cechami identyfikacyjnymi oraz części samochodowe.

Wszyscy mężczyźni są dobrze znani Policji, byli wielokrotnie zatrzymywani i karani za paserstwo i kradzieże samochodów. Sąd wobec czterech z nich zastosował tymczasowy areszt. Na poczet przyszłych kar od zatrzymanych zabezpieczono pieniądze w kwocie 3250 zł. Za kradzież z włamaniem grozi im nawet do 10 lat więzienia., za paserstwo 5 lat pozbawienia wolności. O sytuacji rodzinnej Szymona zdecyduje Sąd rodzinny i nieletnich.

Czytaj także:
47:59 Kolejni chuligani zatrzymani za rozbój w pociągu w 2010 r.
Konstancin-Jeziorna: Dokonał rozboju na matce

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mazowieckie.naszemiasto.pl Nasze Miasto