Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Legia mistrzem, Polonia wysoko

Redakcja
Miroslav Radovic
Miroslav Radovic Wojciech Barczyński/Polskapresse
Czeka nas ciężka walka o miejsce w pierwszej trójce - mówi przed pierwszym po zimowej przerwie meczem Legii Warszawa w ekstraklasie (wyjazdowym z Cracovią, w piątek) trener Maciej Skorża. Eksperci nie mają za to wątpliwości, że tylko stołeczny zespół i Jagiellonia Białystok będą się liczyć w walce o mistrzostwo Polski. Zwłaszcza Legia.

- Nie przypuszczam, aby Jagiellonia wiosną radziła sobie równie dobrze jak jesienią. Lech Poznań ma zbyt dużą stratę punktową, a Wisła Kraków jest... słaba - mówi wprost były reprezentant Polski Marek Koźmiński, co na pozór brzmi absurdalnie. Biała Gwiazda straciła wprawdzie braci Brożków (odeszli do tureckiego Trabzonsporu), ale sprowadziła zimą kilku piłkarzy, którzy mogą w niedalekiej przyszłości zostać gwiazdami ligi (np. Maor Melikson).

Mecze polskiej ekstraklasy wracają do zakładów bukmacherskich

- Właśnie o czas tu chodzi. Po takiej rewolucji kadrowej zespół musi na nowo się zagrać, a to chwilę potrwa. Dlatego myślę, że Wisła będzie groźna, bardzo groźna, ale dopiero jesienią - dodaje inny były reprezentant Radosław Gilewicz, który ocenia szanse Legii i Jagielonii mniej więcej po równo.
Więcej szans zespołowi Skorży daje za to były piłkarz i trener Legii Stefan Białas. - Bynajmniej nie przez sentyment. W Białymstoku ciężko będzie zapełnić lukę po sprzedanym do Turcji [do Sivassporu - red.] Kamilu Grosickim. Nie wiadomo też, co będzie z zawieszonym Hermesem. Z Legii natomiast odszedł w zasadzie tylko Maciej Iwański [też do Turcji - do Manisasporu - red.], ale on akurat nie był dla obecnego trenera tak ważnym zawodnikiem jak dla jego poprzednika - podkreśla.
- A ja stawiam na Jagiellonię - mówi z kolei Grzegorz Mielcarski, były kadrowicz, dziś ekspert Canal+. - Trochę z przekory, bo wszyscy się już trochę przyzwyczailiśmy, że tylko Legia, Lech i Wisła wygrywają ligę. Jeśli piłkarze Michała Probierza utrzymają formę z jesieni, to nic nie stoi na przeszkodzie, by utarli nosa wielkiej trójce. Stracili co prawda Grosickiego, ale pozyskali zimą kilku ciekawych piłkarzy - dodaje.

Nieco inaczej typują bukmacherzy. Według Bwin najgroźniejszym rywalem Legii w wyścigu o mistrzostwo będzie Wisła (kurs na oba zespoły to 3.25, Jagiellonia jest trzecia - 4.50), ale jak widać, oni również stawiają na zespół Skorży. Ten woli jednak dmuchać na zimne.

Felix Ogbuke i Janusz Gol nowymi piłkarzami Legii Warszawa

- Nie tylko przed nami, ale i za naszymi plecami jest ciasno. Poza tym ten sezon od początku wymyka się regułom logiki, najlepiej obrazuje to fakt, że Polonia i Lech, które mają 2-3 punkty przewagi nad strefą spadkową, nadal są wymieniane jako kandydaci do tytułu - mówi i trudno mu się dziwić. Pozycja Legii w tabeli nie oddaje w pełni tego, co działo się w tym klubie jesienią.
A działo się chwilami nie najlepiej. Były kompromitujące porażki, m.in. 0:3 z Lechią Gdańsk i Polonią Warszawa. Konflikty w zespole - do rezerw odesłano w pewnym momencie Iwańskiego, Jakuba Wawrzyniaka i Piotra Gizę (który rozwiązał kontrakt i odszedł do Cracovii). Posada Skorży wisiała chwilami na włosku. Tym bardziej że wdał się w konflikt z dyrektorem sportowym klubu Markiem Jóźwiakiem.

Legia - transfery w jedną stronę

Dziś, zdaniem trenera, ich relacje są "właściwe i odpowiednie" (cytat z konferencji prasowej). Być może dlatego, że Jóźwiak stanął w końcu na wysokości zadania i doczekaliśmy się przy Łazienkowskiej transferów. I to całkiem niezłych: zaprezentowani w czwartek czeski napastnik Michal Hubnik i słoweński obrońca Dejan Kelhar mogą stać się ważnymi ogniwami zespołu.
- Obaj jadą z nami do Krakowa. Nie mogę dziś obiecać, że wyjdą w pierwszym składzie, ale na pewno zobaczycie ich na boisku - zapewnia Skorża.

Hubert Zdankiewicz

Więcej przeczytasz w serwisie: polskatimes.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mazowieckie.naszemiasto.pl Nasze Miasto