Odszedł wczoraj, niemal rok po swym ostatnim w karierze meczu, w którym Jego zespół pokonał sensacyjnie Jastrzębski Węgiel 3:0. Po tym spotkaniu rozpoczął walkę z chorobą. Niestety, przegrał. Miał 41 lat.
Kto go znał, wie że odszedł nie tylko świetny, będący u progu wielkiej kariery szkoleniowiec. Odszedł przede wszystkim bardzo fajny człowiek. Zawsze miły, uczynny, po prostu sympatyczny. Dla siatkówki dałby się pokroić. Siatkówka to było całe jego życie.
Był absolwentem warszawskiej AWF. Od 1994 do 2005 roku pracował najpierw jako asystent, a później drugi trener w męskiej reprezentacji Polski. Dla kadry napisał własny program statystyczny Q-Volley, który według wielu był lepszy od używanego na całym świecie Data Volley. Z kadrą wywalczył m.in. piąte miejsce igrzysk w Atenach i dwukrotnie piąte miejsce ME. Pracował także na Uniwersytecie Warszawskim w studium wf.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?