Policjanci z komisariatu w Nasielsku namierzyli tzw. dziuplę samochodową, do której miały trafiać auta skradzione wcześniej w Warszawie. Trop wiódł do Siennicy. Policjanci dokładnie zaplanowali akcję. W policyjnym zainteresowaniu znalazła się stara hala magazynowa. Najpierw zaczęło się od dyskretnej obserwacji, a następnie policjanci weszli do środka.
Funkcjonariusze otoczyli budynek. Nikt nie miał żadnych szans wydostać się z jego pomieszczeń. Wówczas policjanci dostali się do środka i zatrzymali dwóch kompletnie zaskoczonych mężczyzn. W hali panował straszny nieporządek. Z lewej strony kryminalni zauważyli rozłożony na części samochód. Z niebieskiej skody pozostał właściwie sam szkielet. Elementy tego pojazdu leżały porozrzucane z boku.
Jak ustalili policjanci fabia została skradziona 28.08.2010 roku w Warszawie. W hali znajdowały się także części do innych pojazdów. Policjanci z Nasielska ustalają do kogo należały siedzenia, silnik i inne elementy pojazdów i jak tam trafiły. Wszystko wskazuje na to, że paserami, którzy pomagali w ukryciu kradzionych aut byli Łukasz K. oraz Marcin B.
Policjanci zabezpieczyli wszystkie dowody, a mężczyzn zatrzymali. Obaj zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzuty paserki. O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Mundurowi ustalają jak auta trafiały w okolice Nasielska.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?