Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jestem widoczny, jestem bezpieczny

bw/hkk/mat. KGP
Jestem bezpieczny, jestem widoczny – świadomość tego powinna towarzyszyć każdemu uczestnikowi ruchu drogowego. Tylko w Warszawie w ubiegłym roku w miesiącach wrzesień – listopad doszło do 177 wypadków z udziałem pieszych, w których zginęło 19 osób, a 170 zostało rannych. Wcześnie zapadający zmrok, mgły i deszcz znacznie ograniczają widoczność na drodze. W takich warunkach kierowca dostrzega pieszego z dużym opóźnieniem. Pamiętajmy, że odblaski naprawdę mogą uratować nam życie.

Osoby piesze stanowią w okresie jesienno-zimowym szczególnie zagrożoną grupę uczestników ruchu drogowego. Nie zawsze oświetlone drogi, brak wyznaczonych miejsc do bezpiecznego poruszania się pieszych po drodze (zwłaszcza poza obszarami zabudowanymi) oraz niewłaściwy sposób korzystania z dróg przez samych pieszych sprawia, że dochodzi do wielu wypadków.

Gdy pada deszcz i jest ślisko, o wypadek nietrudno. Czasem kończy się na nie groźniej stłuczce, nieraz jednak dochodzi do zdarzenia drogowego, w którym są ranni i zabici. Wielu z tych wypadków, czy kolizji można by uniknąć. W takim przypadku jednak każdy uczestnik ruchu drogowego musi zadbać o bezpieczeństwo. Przestrzeganie przepisów ruchu drogowego to obowiązek każdego. Zwykle powodem zdarzeń drogowych jest nieostrożna jazda i niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze.

Tylko w Warszawie w ubiegłym roku w miesiącach wrzesień – listopad doszło do 177 wypadków z udziałem pieszych, w których zginęło 19 osób, a 170 zostało rannych. Natomiast w całym garnizonie stołecznym doszło do 245 wypadków z udziałem pieszych, w których 21 osób zginęło, a 240 zostało rannych. Dla porównania w roku 2008 również w miesiącach wrzesień – listopad w Warszawie doszło do 192 wypadków z udziałem pieszych, zginęło w nich 13 osób, a 196 zostało rannych (w całym garnizonie stołecznym zginęło 28 osób, w 278 wypadkach, a 274 osoby zostały ranne).

Najczęściej do wypadków z udziałem pieszych dochodzi jesienią i zimą, kiedy szybko zapada zmrok, zmniejsza się widoczność. Często pieszy idący poboczem w ciemnym ubraniu jest dla kierowcy praktycznie nie widoczny. W takich warunkach kierowca dostrzega go w ostatniej chwili i najczęściej jest już za późno na reakcję i uniknięcie potrącenia, a w starciu z autem pieszy nie ma szans. Wielu tragediom można byłoby zapobiec, gdyby pieszy miał chociaż mały element odblaskowy. Kierowca widzi bowiem pieszego dopiero, kiedy jego sylwetka pojawia się w zasięgu świateł samochodu, czyli zaledwie 20-30 metrów. Natomiast elementy odblaskowe powodują, że taką osobę widać z odległości 120 - 160 metrów. Niewielkim kosztem możemy uratować życie i zdrowie sobie i innym.

Policjanci garnizonu stołecznego nasilą kontrole zarówno kierowców zagrażających pieszym, jak i samych pieszych. Będą też propagować zgodne z prawem, kulturalne i bezpieczne zachowania na drodze , uświadamiając jakie mogą być skutki pozbawionego wyobraźni zachowania.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mazowieckie.naszemiasto.pl Nasze Miasto