Dwóch osiemnastolatków, Mikołaj W. i Sebastian S., zaatakowało i dotkliwie pobiło stojącego na przystanku chłopaka. Ukradli mu też dokumenty, 2 zł 60 gr oraz telefon komórkowy. Zdarzenie zaobserwował operator monitoringu miejskiego, który natychmiast powiadomił oficera dyżurnego.
Policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego, którzy pojawili się na miejscu, od razu dostrzegli uciekającą dwójkę. Po krótkim pościgu, 18-latkowie zostali zatrzymani.
Czytaj także: International American School fałszuje dokumenty. Sprawą zajęła się prokuratura
Pieniądze i telefon funkcjonariusze odzyskali. Dokumenty sprawcy wyrzucili do studzienki kanalizacyjnej. Pokrzywdzony bez trudu rozpoznał swoich napastników.
Mikołaj i Sebastian trafili do policyjnego aresztu. Kryminalni i dochodzeniowcy przeprowadzili pozostałe czynności i dziś po zgromadzeniu kompletnego materiału dowodowego przekażą sprawę oraz doprowadzą zatrzymanych do prokuratury.
Za popełnione przestępstwo 18-latkom grozi do 12 lat więzienia.
Źródło: KSP
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?