Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Broń, amunicja i kastet u poszukiwanego nastolatka

mp/ah
Miała to być typowa interwencja dotycząca zakłócania ciszy nocnej. Jak się okazało nastolatek przebywający w mieszkaniu był poszukiwany. Do tego miał dwie sztuki broni gazowej, amunicję i kastet. Te przedmioty policjanci znaleźli podczas przeszukania mieszkania w budynku na Warszawskiej Pradze. Jeszcze dziś 17-latek będzie miał przedstawione zarzuty.

Policjanci z Pragi zostali wezwani po 22:00 na ul. Łomżyńską. Zgłaszający poinformował o zakłócaniu ciszy nocnej. Jak wynikało z informacji, ktoś w bloku robił remont i używał wiertarki. Mundurowi pojechali na miejsce i sprawdzili wskazany lokal.

Na miejscu okazało się, że w mieszkaniu nie ma żadnego remontu, a w całym budynku panuje cisza. Kiedy policjanci wyszli już z bloku usłyszeli dźwięk wiercenia i gwizdy dochodzące z innego lokalu. Kiedy zapukali do drzwi lokalu otworzył je młody chłopak. Mundurowi podjęli czynności sprawdzające tożsamość mężczyzny i w tym momencie zobaczyli lufę broni, która wystawała spod gazety leżącej na parapecie.

Młody mężczyzna zachowywał się bardzo nerwowo. Policjanci sprawdzili parapet okienny, gdzie znaleźli broń gazową, amunicję, rewolwer gazowy i kastet. Okazało się również, że 17-letni Kamil S., jest poszukiwany w celu doprowadzenia do domu dziecka. Tłumaczył się policjantom, że w mieszkaniu robi tylko remont, a jedną sztukę broni kupił dwa miesiące temu, natomiast drugą znalazł na śmietniku.

Kamil S. został zatrzymany, a znalezione przedmioty zabezpieczone. Broń posiadał nielegalnie, za co odpowie jak dorosły. Trafi również na kilkanaście dni do domu dziecka, bo 18 lat skończy już za kilka dni.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mazowieckie.naszemiasto.pl Nasze Miasto