Po południu do oficera dyżurnego bielańskiej komendy zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że na mężczyzna zostawił bez opieki 4-letniego dziecko. Mundurowi błyskawicznie pojawili się na ulicy Przytyk. Okazało się, że kobieta zwróciła uwagę 62-letniemu mężczyźnie, że jest nieodpowiedzialny, bo pod wpływem alkoholu opiekuje się wnuczkiem. Waldemar G. zdenerwował się i uciekł do domu, a wnuczka pozostawił na ulicy.
Daniel zaprowadził policjantów do domu, w którym spał nietrzeźwy dziadek. 4-latkiem nie miał się kto zająć, trafił więc do domu małego dziecka. Waldemar G. został przewieziony do izby wytrzeźwień.
Mężczyzną już zajęli się policjanci z bielańskiej dochodzeniówki. 62-letni nieodpowiedzialny dziadek odpowie za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia swojego wnuka. Teraz grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?