Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Areszt za znęcanie nad rodziną i znieważenie policjantów

dt, ego
Według relacji świadka Mariusz S. na ulicy bił i ciągnął za włosy swoją żonę. Gdy świadek zareagował sam został zaatakowany. Na tym mieszkaniec Błonia nie poprzestał. Podczas interwencji, jaką podjęli policjanci z Błonia, znieważył wulgarnymi słowami funkcjonariuszy. Następnie chcąc uniknąć zatrzymania, uciekł do domu, gdzie się zamknął. Policjantom to nie przeszkodziło i już po kilkunastu minutach Mariusz S. był w ich rękach. Po wytrzeźwieniu 36-latek usłyszał zarzut znęcania się nad rodziną i znieważenia funkcjonariuszy podczas wykonywania obowiązków służbowych. Sąd aresztował mężczyznę na trzy miesięcy.

W sobotnie popołudnie dyżurny komisariatu w Błoniu otrzymał zgłoszenie o awanturze domowej. Według osoby zgłaszającej Mariusz S. na ulicy przed swoim domem bił i ciągnął za włosy żonę. Gdy świadek zareagował i chciał stanąć w obronie kobiety, sam został zaatakowany. Dyżurny natychmiast na miejsce skierował załogę. Policjanci podjęli interwencję wobec Mariusza S. Jak się okazało mężczyzna był nietrzeźwy. Nie chcąc się spotkać z policjantami wbiegł szybko do domu i zamknął się od środka. Już kilkanaście minut później Mariusz S. był w rękach mundurowych.

36-latek podczas przeprowadzanej interwencji wielokrotnie znieważył interweniujących funkcjonariuszy, wyzywając ich wulgarnymi słowami. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. W tym czasie detektywi zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie mieszkańcowi Błonia zarzutów. Gdy mężczyzna wytrzeźwiał usłyszał zarzut znęcania się nad rodziną i znieważenia interweniujących funkcjonariuszy. Sąd zastosował wobec 36-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mazowieckie.naszemiasto.pl Nasze Miasto