Dochodziła 19:00, gdy dyżurny komendy w Starych Babicach otrzymał zgłoszenie o włamaniu i pożarze budynku jednej z firm mieszczących się w Zaborowie. Na dachu miał stać sprawca. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z Leszna. Jak ustalili funkcjonariusze, Piotr W. najpierw włamał się do pomieszczeń biurowych, a następnie, aby zatrzeć ślady popełnionego przestępstwa, podłożył ogień. Po zdarzeniu uciekł na dach.
Czytaj też: Znieważył policjantów, a później chciał ich przekupić
Funkcjonariusze zastali mężczyznę stojącego na zadaszeniu nad drzwiami wejściowymi. 33-latek zaczął rzucać w policjantów i strażaków fragmentami zbitego szkła z wybijanych okien uniemożliwiając funkcjonariuszom zatrzymanie go, a strażakom prowadzenie akcji ratowniczo-gaśniczej. Gdy policjant chciał wejść do niego po drabinie, dwukrotnie zrzucił go z niej, nadal rzucając w policjantów odłamkami szkła.
Funkcjonariusze w końcu obezwładnili Piotra W. i zatrzymali mężczyznę pomimo, iż ten nadal trzymając kawałki szkła w rękach, atakował nimi policjantów. 33-latek usłyszał zarzut włamania i sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób i mienia w wielkich rozmiarach w postaci pożaru oraz naruszenia nietykalności cielesnej interweniujących funkcjonariuszy.
Sąd zastosował wobec Piotra W. najsurowszy ze środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztu. Za przestępstwa, których dopuścił się mężczyzna, grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?