Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Nie mam nic przeciwko, by w moich skromnych progach pojawiła się osobista trenerka, która czasami skarci mnie wzrokiem, że kolejny raz zabrakło mi motywacji i uporu. Obudzi we mnie zapał do joggingu, który stanowi mój sposób na wyrzucenie z siebie negatywnych emocji, aczkolwiek są chwile zwątpienia i człowiek traci wiarę w to, co jest w stanie osiągnąć. Ewę Chodakowską podziwiam jak kobieta kobietę, za czar osobowości i samodyscyplinę. Każda z nas może wykrzesić z siebie tyle, co ona. Sam zachwyt i idealizowanie drugiej osoby nie sprawi bym znalazła w sobie ziarno do uaktywnienia żwawych bodźców...

    KOD

    Polecamy!