Kilka dni temu do komisariatu w Lesznowoli zgłosił się mężczyzna, który zawiadomił o włamaniu do domu skąd skradziono dokumenty i kluczyki do vw passata, którym złodziej odjechał z posesji. Jak ustalili policjanci, do zdarzenia doszło w nocy, w czasie snu domowników. Sprawca wyłamał zamki w drzwiach wejściowych, wszedł do domu skąd ukradł portfel z dokumentami i kluczyki od samochodu, którym odjechał z posesji.
Po przyjęciu tego zgłoszenia od razu do pracy przystąpili kryminalni. Rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Już następnego dnia dzięki pracy operacyjnej ustalili, że skradziony samochód znajduje się na parkingu na terenie Grójca. Policjanci przygotowali zasadzkę. Pozostawiony samochód cały czas był pod ich obserwacją.
Po pewnym czasie zobaczyli, że do auta zbliża się mężczyzna. Otworzył kluczykiem drzwi od strony kierowcy i wsiadł do środka. Wszystko wskazywało na to, że chce uruchomić pojazd i odjechać. W tym momencie funkcjonariusze wkroczyli do akcji. W trakcie zatrzymania mężczyzna próbował uciekać i naruszył nietykalność cielesną funkcjonariuszy, szarpał i kopał policjantów. Mężczyzna szybko został obezwładniony i doprowadzony do radiowozu. Gdy 30-latek stwierdził, że nie zdoła uciec, proponował funkcjonariuszom 20 tyś. aby „zapomnieli” o sprawie, czym pogrążył się jeszcze bardziej.
30-letni Jan B. został przewieziony na komendę, gdzie trafił do policyjnej celi. Mężczyzna będzie odpowiadał za kradzież z włamaniem do domu, kradzież pojazdu, naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy i proponowanie łapówki w zamian za odstąpienie od wykonywania czynności służbowych. Sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny tymczasowy areszt. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?