Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Triggo, czyli motocykl i samochód w jednym. Nowy warszawski pomysł na carsharing

red.
Triggo, czyli motocykl i samochód w jednym. Nowy pomysł na carsharing
Triggo, czyli motocykl i samochód w jednym. Nowy pomysł na carsharing mat. prasowe
Triggo powstał jako odpowiedź na warszawskie korki i w założeniu ma łączyć zalety jednośladu i samochodu. Wciśnie się tam, gdzie samochód nie da rady, zaparkuje na dużo mniejszej przestrzeni, a gdy zajdzie taka konieczność, rozsunie przednie koła i zamieni się w stabilnego trójkołowca.

Dwuosobowy Triggo ma - podobnie jak samochód - chronić swoich pasażerów w razie wypadku oraz zabezpieczać przed deszczem, mrozem czy - dzięki klimatyzacji - upałem. Jest jednak w stanie zmieścić się na miejscu parkingowym dla motocykla, a w ruchu miejskim będzie zachowywał się jak jednoślad.

Rafał Budweil, pomysłodawca pojazdu, deklaruje, że koncepcja Triggo wzięła się z życia. Dojazd do pracy w Warszawie samochodem zajmował mu ponad godzinę, motocyklem – około 20 minut. Dlaczego więc ludzie wolą samochody? Wyeliminować trzeba było największe wady dojazdu na motocyklu: narażenie na warunki atmosferyczne, konieczność noszenia odpowiedniego stroju i kasku, brak miejsca na bagaż, brak poczucia bezpieczeństwa.

Triggo jest więc de facto samochodem w kształcie motocykla.

Pojazd ma kabinę, w której zmieszczą się dwie siedzące jedna za drugą osoby. Kabina Triggo chroni przed deszczem i śniegiem, daje poczucie bezpieczeństwa i może być wyposażona w takie same udogodnienia, jak kabina samochodu, jak choćby w sprzęt audio. Pojazd w pionie utrzymuje podwójne koło z tyłu i przednie podwozie z rozsuwanymi kołami. Zastosowane rozwiązanie pozwala przy dużych prędkościach - kiedy miejsca na drodze jest pod dostatkiem - poruszać się z szeroko rozstawionym przednim zawieszeniem, a podczas jazdy z małą prędkością - na przykład w korku złożyć je, osiągając całkowitą szerokość 90 centymetrów.

Aby Triggo był stabilny w zakrętach, zastosowano układ pochylania tylnej części nadwozia wraz z kabiną, zespołem napędowym i tylnym zawieszeniem. Wartość kąta pochylenia wyliczana jest na podstawie aktualnej prędkości i promienia zakrętu. Poprzez umieszczone na kierownicy przyciski kierowca może również na bieżąco modyfikować kąt pochylenia zadany przez komputer - na przykład w celu przygotowania poruszającego się w przechyle pojazdu do wejścia w zbliżający się przeciwny zakręt. Co ciekawe, promień skrętu pojazdu wynosi jedynie 2,5 metra, co umożliwia zawracanie na bardzo małych przestrzeniach.

Triggo powstał z myślą o car sharingu, który coraz śmielej wchodzi w ostatnich miesiącach do Warszawy (pisaliśmy o tym szerzej między innymi w tym tekście), i dlatego wyposażony jest w napęd elektryczny (dwa silniki elektryczne pozwalają przejechać ok. 100 km bez konieczności ładowania). Dlatego twórca maszyny nie planuje sprzedaży detalicznej.


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto