Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studentom nie trzeba chodnika

Weronika Słodkowska
Ku radości miłośników przyrody, a złości pozostałych, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska nie wydała zgody na budowę chodnika wzdłuż ul. Dewajtis na Bielanach.

RDOŚ uzasadniła, że ingerencja w tereny objęte ochroną możliwa jest m.in. wtedy, gdy brakuje alternatywnych rozwiązań. Tymczasem dla Dewajtis alternatywa jest. W 2008 r. władze Bielan zaproponowały utworzenie dojazdu do UKSW od Wisłostrady. Wtedy ul. Dewajtis od strony Marymonckiej zostałaby zamknięta dla samochodów, a asfaltem chodziliby piesi. - Uzyskaliśmy wtedy pozytywną opinię Ministerstwa Środowiska, ale projekt został wykreślony z planu wieloletniego miasta, m.in. z uwagi na kryzys i brak pieniędzy - tłumaczy Kacper Pietrusiński, zastępca burmistrza Bielan. - W tej sytuacji budowa dojazdu to perspektywa wielu lat, a my w tym czasie chcemy zapewnić pieszym bezpieczne dojście do placówek położonych w Lesie Bielańskim.

Dlatego władze dzielnicy już odwołały się od decyzji RDOŚ. Podkreślają przy tym, że chodnik w żaden sposób nie zagrażałby drzewostanom.

Te argumenty jednak nie przekonują ekologów. - Budowa chodnika będzie krokiem ku temu, by zrezygnować z budowy dojazdu od Wisłostrady - mówi Marcin Jackowski z Zielonego Mazowsza. - Można było rozsądniej rozłożyć fundusze i zamiast wielkim sylwestrem zająć się ul. Dewajtis - kwituje ekolog.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mazowieckie.naszemiasto.pl Nasze Miasto