Do zdarzenia doszło o 1.00 w nocy. Policjanci z piaseczyńskiej drogówki zwrócili uwagę na kierowcę passata, który z nadmierną prędkością przejeżdżał przez Górę Kalwarię. Postanowili zatrzymać auto do kontroli drogowej, jednak na widok policyjnego radiowozu kierowca znacznie przyśpieszył. Funkcjonariusze dali wyraźny sygnał do zatrzymania jadącemu mężczyźnie. Niestety, kierowca nie zastosował się do poleceń funkcjonariuszy i zaczął uciekać, nie zważając przy tym na znaki drogowe, ani sygnalizację świetlną.
Policjanci natychmiast ruszyli za nim w pościg. Kierowca passata uciekał w stronę ronda. Policjanci w czasie pościgu jeszcze klika razy za pomocą sygnałów uprzywilejowania próbowali zatrzymać auto do kontroli. Powiadomieni drogą radiową o tym fakcie funkcjonariusze z komisariatu w Górze Kalwarii niezwłocznie włączyli się do działania.
Gdy na jego drodze ucieczki pojawił się kolejny radiowóz, wtedy Grzegorz K. nagle skręcił w ulicę Kilińskiego gdzie uderzył i wyłamał znak drogowy, mimo to jechał dalej. Przy ulicy Grota-Roweckiego porzucił auto i zaczął uciekać na piechotę. Po chwili wpadł prosto w ręce funkcjonariuszy z miejscowego komisariatu. W porzuconym przez mężczyznę samochodzie policjanci zabezpieczyli 6 pojemników na paliwo. Funkcjonariusze sprawdzą do jakich celów mężczyzna używał tych pojemników.
28-latek został zatrzymany i doprowadzony na komisariat. Badanie alkomatem wykazało prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna będzie odpowiadał za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości oraz za to, że nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Teraz grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?