Mężczyzna przyszedł do klasztoru przy ul. Kapucyńskiej 4, by poprosić o coś do jedzenia. W trakcie, gdy mieszkający tam zakonnicy przygotowywali mu posiłek, złodziej okradł klasztor.
Ukradzione przedmioty to XIX-wieczne księgi spisane po łacinie i laptop, mężczyzna sprzedał w lombardzie. Sprawcę kradzieży udało się jednak szybko odnaleźć, podobnie jak skradzione przedmioty. Złodziej usłyszał już zarzuty. Teraz grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?