Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lidl "Kupuję, nie marnuję". Dyskont będzie sprzedawał wczorajszą żywność 70% taniej. Kiedy nowy trend w Warszawie?

Przemysław Ziemichód
Przemysław Ziemichód
Aneta Żurek
Lidl "Kupuję, nie marnuję" to nowy pomysł dyskontu na niemarnowanie żywności. Na specjalnej półce przecenione produkty kupić można już w Poznaniu. Kiedy podobne promocje w stolicy?

Lidl promuje niemarnowanie jedzenia. Firma, pod hasłem "Kupuję, nie marnuję" oferuje żywność, która, choć w zupełności nadaje się do jedzenia, w normalnych warunkach trafiłaby na śmietnik. Chodzi m.in. o pieczywo, które choć nie zostało wypieczone tego samego dnia, wciąż nadaje się do spożycia. Na półce znajdziemy też przecenione warzywa i owoce. Wszystko ze zniżką -70%. – W Lidlu wierzymy, że odpowiedzialna firma może więcej. Może pomagać oraz ma realny wpływ na to, co dzieje się w naszym otoczeniu. Dlatego zrównoważony rozwój stanowi integralną część strategii firmy. W chwili obecnej "Kupuję, nie marnuję" jest w fazie testów – informuje firma.

Kupuję, nie marnuję w Warszawie?

Pierwszy sklep, w którym możemy kupić żywność o tak dużej przecenie znajdziemy w Poznaniu. Czy kolejne mają szansę pojawić się także w Warszawie? Skontaktowaliśmy się z biurem prasowym Lidla. - Ponadto w ok. 150 naszych sklepach właśnie rozpoczęliśmy fazę testów akcji przecen pod hasłem „Kupuję, nie marnuję”. W specjalnych wyznaczonych strefach pod tą nazwą można znaleźć owoce i warzywa z krótkim okresem przydatności do spożycia oraz pieczywo upieczone poprzedniego dnia. Celem akcji jest niemarnowanie żywności - mówi Aleksandra Robaszkiewicz, Communications Manager Lidl Polska.

POLECAMY TEŻ:


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto