Druki zaświadczeń lekarskich, książeczki zdrowia i pieczątki zabezpieczyli wolscy kryminalni. Ich właścicielką okazała się 46-letnia Marzena P. Kobieta fałszowała dokumenty i sprzedawała je najprawdopodobniej na warszawskich bazarach. Gdzie dokładnie trafiły podrobione zaświadczenia ustalą dochodzeniowcy.
Kiedy do wolskich kryminalnych dotarła informacja, że 46-letnia Marzena P. fałszuje dokumenty, policjanci postanowili to sprawdzić. Około 14:50 przy ulicy Batalionu Parasol zauważyli samochód, którym ostatnio poruszała się podejrzewana. Gdy funkcjonariusze podchodzili do pojazdu, siedząca na miejscu pasażera kobieta widząc zbliżających się mundurowych, schowała coś pod siedzenie. Podczas sprawdzenia okazało się, że jest to reklamówka z różnego rodzaju drukami medycznymi oraz pieczątkami jednego z centrów medycznych.
Jak ustalili policjanci, kobieta od ponad roku fałszowała zaświadczenia lekarskie oraz książeczki zdrowia, które następnie najprawdopodobniej sprzedawała na warszawskich bazarach. W mieszkaniu Marzeny P. funkcjonariusze znaleźli skradziony telefon komórkowy, kolejną pieczątkę oraz pieniądze w kwocie 600 zł. Natomiast w jej torebce ujawniono ok. 2.000 zł.
46-letnia Marzena P. i jej 48-letni znajomy Jerzy C. noc spędzili w celi policyjnego aresztu. Teraz ich sprawą zajmą się wolscy śledczy, którzy ustalą, gdzie dokładnie trafiły sfałszowane dokumenty oraz, w jaki sposób zatrzymana weszła w ich posiadanie.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?