Kryminalni z Mokotowa rozpracowali sprawę fikcyjnej kradzieży samochodu. Zatrzymany został 27 – letni Artur G., który zgłaszając kradzież chciał wyłudzić odszkodowanie z firmy ubezpieczeniowej. Za składanie fałszywych zeznań, oraz zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie odpowie przed sądem.
Sprawa swój początek miała kilka dni temu. Wtedy to skontaktował się z Policją 27 – letni Artur G., który zgłosił kradzież swojego auta z ulicy Woronicza. Policjanci przyjęli zawiadomienie o kradzieży i natychmiast zaczęli ustalać jej okoliczności, jednocześnie weryfikując informacje. Początkowo wszystko potwierdzało wersję przedstawioną przez Artura G. Samochód miał zostać skradziony w nocy, gdy mężczyzna przebywał z wizytą u swojej rodziny.
Kryminalni z zespołu zajmującego się kradzieżami samochodów, analizując wszystkie materiały natknęli się na kilka szczegółów, które wzbudziły ich wątpliwości, co do prawdziwego przebiegu zdarzeń. Idąc tym tropem policjanci z Mokotowa uzyskali informacje, które pozwalały przypuszczać, że kradzież mogła nie mieć miejsca. Analiza zapisu monitoringu tylko potwierdziła ich przypuszczenia. Artur G. nie parkował w ogóle swojego samochodu w miejscu, z którego rzekomo został on skradziony. W trakcie kolejnego przesłuchania mężczyzna przyznał się do złożenia zawiadomienia o niepopełnionym przestępstwie i fałszywych zeznań, a wszystko po to by wyłudzić odszkodowanie z firmy ubezpieczeniowej, gdyż ubezpieczenie opiewało na wyższą kwotę niż była rzeczywista wartość samochodu.
Teraz za składanie fałszywych zeznań i zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie Artur G. odpowie przed sądem.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?