Czterech kieszonkowców zatrzymali stołeczni wywiadowcy w centrum miasta. Dwóch z nich okradło z telefonu pasażerkę tramwaju, a pozostali zostali wypatrzeni przez czujne „oko” monitoringu miejskiego w momencie, gdy wyrzucili do kosza na śmieci portfel pochodzący prawdopodobnie z kradzieży.
Wczoraj po południu stołeczni wywiadowcy zauważyli dwóch mężczyzn, znanych z wcześniejszych kradzieży kieszonkowych. Policjanci zaczęli ich obserwować. Badri M. (28 lat) i Levani G. (22 lata) wpadli na gorąco, gdy w czasie jazdy tramwajem wyjęli z torebki jednej z pasażerek telefon komórkowy. Gdyby nie szybka reakcja policjantów sprawcy najprawdopodobniej uciekliby. Działali tak szybko, że kobieta nawet nie zorientowała się, że padła ofiarą kieszonkowców. Obaj zostali zatrzymani i trafili do śródmiejskiej komendy. Teraz za kradzież kieszonkową grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Tego dnia nie byli to jedyni kieszonkowcy ujęci przez stołecznych policjantów. Kilka godzin wcześniej, około godziny 11.35 pracownik miejskiego monitoringu zauważył przy Placu Defilad dwóch mężczyzn, którzy najpierw przeglądali portfel, a następnie wyrzucili go do kosza na śmieci. Już po kilku minutach od otrzymania informacji policjanci zatrzymali podejrzewanych o kradzież Krzysztofa S. (28 lat) i Wojciecha P. (31 lat). Dziś policjanci z Wilczej będą wyjaśniali okoliczności tego zdarzenia.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
