Policjanci z warszawskiego metra zatrzymali trzech młodych mężczyzn, którzy mieli przy sobie narkotyki. Pierwszy miał ukrytą w kieszeni strzykawkę z polską heroinę. Drugi ukrywał w plastikowym pudełku marihuanę i tabletki ecstasy. U trzeciego znaleziono fifkę z marihuaną. Teraz za posiadanie narkotyków cała trójka prawdopodobnie odpowie przed sądem.
Funkcjonariusze z komisariatu metra warszawskiego konsekwentnie realizują program „Warszawa Wolna od Narkotyków”. W miejscach gdzie, jak wynika z ich informacji, dochodzi do transakcji narkotykowym, wystawiane są zarówno patrole umundurowane, jak i „po cywilnemu”.
To właśnie taki parol policyjnych wywiadowców wczoraj przed 14.00 wypatrzył 26-latka. Podczas kontroli na stacji metra „Centrum” policjanci znaleźli u Pawła T. ukrytą w kieszeni strzykawkę z polską heroiną. Mężczyznę zatrzymano.
Ten sam patrol przed 21.00 zwrócił uwagę na dwóch młodych ludzi. Obaj byli bardzo zdenerwowani, a na widok przechodzącego patrolu mundurowych wydawali się bardzo zmieszani. Jeden z nich szybko schował coś w kieszeni. Policjanci przypuszczali, że być może ukrył w kieszeni narkotyki. Postanowili to sprawdzić. Okazało się, że 20-letni Kacper P. w plastikowym pudełku schował marihuanę i tabletki ecstasy. Towarzyszący mu 16-letni Mariusz S. już dobrowolnie wydał funkcjonariuszom szklaną fifkę z marihuaną. Ten ostatni, ze względu na swój wiek został umieszczony w policyjnej izbie dziecka. Za posiadanie narkotyków odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich. Pozostali dwaj mężczyźni, u których policjanci zabezpieczyli narkotyki tego dnia jeszcze dzisiaj usłyszą zarzuty i odpowiadać będą przed sądem karnym.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?