Śródmiejscy policjanci zatrzymali dzisiejszej nocy 42 letniego Marka Z., który opiekował się swoim synkiem mając ponad 2.6 promila alkoholu we krwi. Chłopczyk trafił pod opiekę babci, a nieodpowiedzialna ojciec do izby wytrzeźwień. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Wczoraj kilka minut przed godziną 20.00 policjanci ze śródmiejskiej patrolówki zainteresowali się mężczyzną, idącym chwiejnym krokiem ul. Marszałkowską przy skrzyżowaniu z ulicą Sienkiewicza. Mężczyzna szedł, prowadząc za rękę małego chłopca. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję. Okazało się, że kompletnie pijany tatuś wraca z synkiem do domu. Tłumaczył policjantom, że wypił tylko kilka piw i nic mu nie jest.
42-letni Marek Z. został zatrzymany. Okazało się, że we krwi miał 2,6 promila alkoholu. Trafił do izby wytrzeźwień. Chłopca z komendy odebrała babcia. Sprawą w najbliższym czasie zajmie się sąd rodzinny.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?