Wczoraj wieczorem policjanci z komisariatu w Czosnowie zatrzymali pijanego motorowerzystę. Miał ponad 2 promile alkoholu we krwi i jechał bez dokumentów. 24-letni Arkadiusz J. tak się zdenerwował, ze przyłapano go na gorącym uczynku, że ze złości kopnął i uszkodził samochód, obok którego przechodził. Odpowie więc nie tylko za jazdę po alkoholu, ale i za uszkodzenie auta.
Policjanci z Czosnowa wczoraj przed 20:00 w Dębinie zatrzymali do kontroli drogowej motorowerzystę. Badanie alkomatem wykazało u 24-letniego Arkadiusza J. 2,1 promila alkoholu we krwi. Kierowca nie miał przy sobie żadnych dokumentów. Twierdził, że nie posiada prawa jazdy. Potwierdzenia zawarcia umowy ubezpieczenia OC także nie miał. Jego motor został odholowany na parking, a kierowca zatrzymany do wytrzeźwienia.
Zanim jednak trafił do nowodworskiej komendy, został przewieziony do szpitala i zbadany przez lekarza, czy nie ma przeciwwskazań do przebywania w policyjnej celi. Problemów zdrowotnych zatrzymany nie miał, dlatego też miał być przewieziony do komendy. Wsiadając do radiowozu Arkadiusz J. kopnął w zaparkowanego obok fiata brawa. Teraz mężczyzna będzie odpowiadał nie tylko za kierowanie w stanie nietrzeźwości, ale także za uszkodzenie mienia.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
