Dzięki informacji przekazanej przez pracownika miejskiego monitoringu policjanci z Mokotowa zatrzymali wczoraj dwóch wandali. Czujne oko kamery wypatrzyło sprawców, gdy farbą w sprayu malowali wiaty przystanków MZA. W drodze pomiędzy poszczególnymi obiektami popalali marihuanę. Obaj „artyści” trafili już do izby zatrzymań. Wkrótce staną przed Sądem.
Wszystko wydarzyło się kilka minut po godzinie 1 w nocy. Wtedy do patrolowców z Mokotowa dotarło zgłoszenie o dwóch mężczyznach, którzy przy ul. Puławskiej dewastują przystanki autobusowe. Informację przekazał pracownik miejskiego monitoringu, który zauważył, jak młodzi ludzie malowali farbą wiatę przystanku. Po zniszczeniu jednego obiektu przemieszczali się w kierunku następnego. W czasie tego spaceru palili marihuanę.
Policjanci, natychmiast po wysłuchaniu komunikatu, ruszyli w penetrację terenu. Już po kilku minutach namierzyli sprawców dewastacji. Paweł B. (19 l.) i Kamil P. (18 l.) od razu zostali zatrzymani. Przy pierwszym z nich policjanci znaleźli farbę w sprayu. Drugi z zatrzymanych miał przy sobie dwie torebki z marihuaną. Obaj trafili do policyjnej izby zatrzymań.
Jak się okazało, młodzi „artyści” zniszczyli trzy przystanki MZA. Policjanci ustalają teraz wartość powstałych strat. Obaj mężczyźni wkrótce staną przed Sądem.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
