Z informacji, które mieli warszawscy policjanci wynikało, że poszukiwany za wymuszenia rozbójnicze i haracze 31-latek ukrywa się przed Policją na Saskiej Kępie. Przygotowano więc zasadzkę.
W samo południe funkcjonariusze CBŚ KGP i wydziału kryminalnego KSP wypatrzyli Arkadiusza B., gdy szedł w stronę swojego samochodu. Wtedy postanowili działać. Wszystko działo się tak szybko, że mężczyzna nie próbował nawet uciekać. Został przewieziony do policyjnego aresztu.
31-letni Arkadiusz B. poszukiwany był od trzech lat 4 listami gończymi i 2 nakazami doprowadzenia przez sądy i prokuratury w Lublinie, Sandomierzu i Pruszkowie.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?