Policjanci z Ursusa zatrzymali 22-letniego Łukasza K., który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak ustalili mundurowi, samochód którym się poruszał dzień wcześniej został skradziony z jednego z warsztatów na warszawskim Powiślu. Podjęte działania doprowadziły również do zatrzymania jego wspólnika.
Całe zdarzenie miało miejsce w okolicach stacji PKP Ursus. W stacji służbowej rozległa się informacja o nietrzeźwym kierowcy poruszającym się fiatem, który nie zatrzymał się do kontroli.
Policjanci z Ursusa natychmiast podjęli pościg za uciekającym autem. Nie trzeba było długo czekać na zatrzymanie 22-letniego Łukasza K. Mężczyzna porzucił samochód na jednej z ulic Ursusa i uciekał w kierunku torów kolejowych. Na ul. Opieńskiego kryminalni z komisariatu zatrzymali mężczyznę. Jak się okazało, Łukasz K. miał więcej na sumieniu, niż jazdę pod wpływem alkoholu.
Po sprawdzaniu pojazdu okazało się, że dzień wcześniej został on skradziony w czasie włamania do jednego z warsztatów na warszawskim Powiślu. Jak ustalili mundurowi, młody mężczyzna nie działał sam. Podjęte działania doprowadziły do zatrzymania, przez śródmiejskich policjantów, na warszawskiej Woli jego wspólnika 18-letniego Mateusza K. Obaj przyznali się do winy i usłyszeli zarzuty podwójnego włamania. Za ten czyn grozi nawet do 10 lat więzienia.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?