Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

04.07.07 Włamywacz w rękach kryminalnych

[email protected]
Kryminalni z Bielan zatrzymali mężczyznę, który w połowie maja okradł kobietę, od której wynajmował pokój. Jego łupem padło 4.000 złotych i osobiste rzeczy pokrzywdzonej.

Kryminalni z Bielan zatrzymali mężczyznę, który w połowie maja okradł kobietę, od której wynajmował pokój. Jego łupem padło 4.000 złotych i osobiste rzeczy pokrzywdzonej. Policjanci wytropili go w jednej z miejscowości w okolicach Sierpca. Wczoraj mężczyzna trafił do komendy przy ulicy Żeromskiego, gdzie usłyszał zarzuty. Grozi mu do 10 lat więzienia.

W ostatnich dniach maja do komendy Policji na Bielanach zgłosiła się kobieta, która poinformowała policjantów, że w jej mieszkaniu doszło do włamania. Przesłuchujący pokrzywdzoną śledczy ustalili, że Marianna M. od kilku lat wynajmowała różnym osobom pokój w swoim mieszkaniu na Wrzecionie. Na początku maja w jej lokalu zamieszkał Robert S. Właścicielka przekazała mężczyźnie klucze do mieszkania oraz do pokoju, który miał zajmować. Swoje pomieszczenie również zamykała na klucz.

W połowie maja kobieta wyjechała na kilka dni do sanatorium. Kiedy wróciła, nie zastała w swoim mieszkaniu nowego lokatora. Zniknęły również jego rzeczy osobiste. Po chwili Marianna M. dokonała jeszcze jednego odkrycia. Okazało się, że drzwi do jej pokoju zostały wyłamane, a z regału skradziono 4.000 złotych, pościel i kilka osobistych drobiazgów.

Pokrzywdzona nie była w stanie podać zbyt wielu szczegółów dotyczących swojego nieuczciwego lokatora. Na dobrą sprawę znała tylko jego imię.

Sprawa od razu trafiła w ręce policjantów specjalizujących się w zwalczaniu przestępczości mieszkaniowej. Na początku precyzyjnie ustalili oni rysopis włamywacza. Rozpracowując środowisko przestępcze typowali osoby, które mogły mieć związek z tym zdarzeniem. Po kilkunastu dniach intensywnej pracy operacyjnej, żmudnych analiz i sprawdzania wielu informacji wiedzieli już, kto jest sprawcą. Teraz pozostało tylko ustalenie, gdzie obecnie przebywa Robert S. Kryminalni uzyskali informację, że widywany jest on w jednej z miejscowości w okolicach Sierpca.

Wczoraj mężczyzna został zatrzymany. Był kompletnie zaskoczony, że bielańscy policjanci wytropili go kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy. W jego mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli klucze od mieszkania Marianny M.

Mężczyzna został przewieziony do komendy przy ulicy Żeromskiego. Usłyszał zarzut włamania. 33 – latek przyznał się do winy. Jak tłumaczył, potrzebował pieniędzy na spłatę długów. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 04.07.07 Włamywacz w rękach kryminalnych - Mazowieckie Nasze Miasto

Wróć na mazowieckie.naszemiasto.pl Nasze Miasto