Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

01.11.09 Od "słupa" do biskupa

ak, mm
Jeden był księdzem, drugi biskupem, trzeci zleceniodawcą. Władysław K. pełnił rolę słupa, czyli fikcyjnego właściciela pojazdu. Henryk M. i Marek B. próbowali wyłudzić w ten sposób leasing na auto. Liczyli na 130 tys.

Jeden był księdzem, drugi biskupem, trzeci zleceniodawcą. Władysław K. pełnił rolę słupa, czyli fikcyjnego właściciela pojazdu. Henryk M. i Marek B. próbowali wyłudzić w ten sposób leasing na auto. Liczyli na 130 tys. złotych zysku. Poszukiwani byli przez warszawskie prokuratury w związku z popełnionymi przestępstwami gospodarczymi. Dwóch aktywnych członków jednego z kościołów zarejestrowanych w Polsce zatrzymali policjanci ze stołecznego wydziału dw. z przestępczością samochodową.

Policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową KSP uzyskali informację, że na terenie jednego z podwarszawskich powiatów została zarejestrowana toyota land cruiser, która rzekomo była sprowadzona z Niemiec. Samochód był najprawdopodobniej skradziony. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że dokumenty samochodu zostały sfałszowane, auto zaś nigdy nie było zarejestrowane na terenie Niemiec.

Policjanci ustalili, że grupa przestępcza, która była w posiadaniu tego pojazdu będzie próbowała wyłudzić leasing na samochód z jednej z firm leasingowych w Warszawie. Policjanci zorganizowali zasadzkę. W firmie leasingowej zatrzymano 60-letniego Władysława K. tzw. "słupa" tj. osobę, która była fikcyjnym właścicielem samochodu oraz właścicielem fikcyjnej firmy założonej w celu zakamuflowania działań przestępczych. Mężczyzna ten próbował wyłudzić leasing na samochód w wysokości 130 tys. zł.

W trakcie przygotowanej zasadzki policjanci zatrzymali także 60-letniego Henryka M. oraz 49-letniego Marka B., zleceniodawców przestępstwa. W trakcie zatrzymania Marek B., kierujący jeepem próbował odjechać z miejsca zdarzenia uderzając samochodem w nieoznakowany radiowóz z policjantami. Jak się okazało, wszyscy trzej zatrzymani wchodzili w skład grupy przestępczej, która dokonywała różnego rodzaju oszustw i przestępstw gospodarczych. Henryk M. oraz Marek B. byli poszukiwani przez warszawskie prokuratury do ustalenia miejsca pobytu, w związku z przestępstwami gospodarczymi. Dodatkowo Henryk M. był poszukiwany listem gończym przez sąd okręgowy w Warszawie, w celu zatrzymania i doprowadzenia do zakładu karnego.

Policjanci ustalili że Władysław K. oraz Henryk M. są aktywnymi członkami jednego z kościołów zarejestrowanych w Polsce, w których pełnią funkcję księdza i biskupa. Zatrzymani mężczyźni są bardzo dobrze znani policjantom zajmującym się zwalczaniem przestępczości gospodarczej, gdyż prowadzonych jest przeciwko nim kilka postępowań przez różne jednostki Policji w Warszawie. Po przedstawieniu wszystkim zatrzymanym zarzutów usiłowania wyłudzenia leasingu, Prokuratura Rejonowa Warszawa Ochota złożyła do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec nich trzymiesięcznego tymczasowego aresztowania.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: 01.11.09 Od "słupa" do biskupa - Mazowieckie Nasze Miasto

Wróć na mazowieckie.naszemiasto.pl Nasze Miasto